odbyła się 4 kwietnia, po dwumiesięcznej kuracji,
chociaż wizyta trwała krótko i nie do końca jestem z niej zadowolona tak jak za pierwszym razem , to i tak nie mam pretensji ,bo ta Pani Dr ratuje życie dosłownie i w przenośni wielu ludziom w różnym wieku i z różnymi dolegliwościami dermatologicznymi o czym świadczy fakt kolejek i terminów.
kolejna wizyta dopiero w lipcu :o (nie wiem czy nie wybiorę się szybciej prywatnie ?)
Pani Dr spytała jak się czuję i sobie radzę ,jakie są skutki brania leku i jaką dawkę obecnie przyjmuje (20 mg), pochwaliła badania,powiedziała, że bardzo dobre i dobrze reaguje na lek, mam się nie zamartwiać i nie bać , a najlepszym wskaźnikiem co do stosowania i dawkowania jest mój organizm, bo to on wysyła do nas sygnały każdego dnia, więc kiedy skóra będzie bardziej schodziła, czerwona bądź podrażniona mogę sobie zrobić dzień czy dwa przerwy, wspomniałam też o moich podrażnionych oczach, no i suchych ustach , sucho jest też w nosie , czego skutkiem bywają ślady krwi na chusteczce.
Dostałam kolejną receptę na Aknenormin 90 tabletek czyli kolejne 3 miesiące kuracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz może pomóc innym, możesz też zadać pytanie.