Jestem zaskoczona jak ten czas szybko mija, dziś brakuje mi tych tabletek, po 9 miesiącach brania można się przyzwyczaić ;).
Trądzik nie wraca, pojawiają się sporadycznie drobne niespodzianki, które szybko się goją, niestety nadal mam do czynienia z zaskórnikami w strefie T, czoło, nos, broda. Będzie więcej wolnego czasu to zacznę eksperymentować, może odważę się na olejowe oczyszczanie twarzy , wielu osobom sam ten sposób, czy zmiana pielęgnacji, odżywiania pomaga załagodzić lub pozbyć się zmian trądzikowych.
Jest ok, już się nie wstydzę nie drapię i nie płaczę.
Tylko wy czasami mi przypominacie pisząc do mnie że miałam kiedyś trądzik i się leczyłam, ale to jest bardzo miłe.
Zapraszam oczywiście do obejrzenia kolejnych zdjęć, oczywiście bez retuszu, makijażu a nawet kremu, wczoraj wieczorem żel z biedronki micelarny, a dzisiaj napar z rumianku i może maseczka ;).
czoło ma swoje gorsze i lepsze dni
policzki to samo, często lekko zaczerwienione, wrażliwe, ale one zawsze takie były
broda w miarę czysta
Masz pytanie ? Zadaj je w komentarzu, napisz na e-mail lub na GG.
pozdrawiam, 3majcie się ;)
Trądzik miałam od ok.10 lat, myślałam, że minie z wiekiem, w wieku 23 lat udałam się do dermatologa, najpierw były suplementy diety, maści, żele i antybiotyki, w końcu przyszedł czas na lek o nazwie aknenormin lub izotek. Leczenie trwało ok. 9 miesięcy, mimo skutków ubocznych, które znikają po zakończeniu leczenia, warto, bo ten lek zmienia ludziom życie, sama jestem tego przykładem.